Parafia Tychnowy.Uroczystość Chrystusa Króla 22-11-2009.O Panie, Tyś moim Pasterzem, Tak dobrym, że nic mi nie braknie. Do źródeł wód żywych mnie wiedziesz,
Moja interpretacja Psalmu 23., to najprawdopodobniej pierwsza piosenka, spośród tych mojego autorstwa, którą odważyłam się zaprezentować większej grupie ludzi i podjąć próbę nauczenia ich tego utworu. Miałam dużo wątpliwości. Nie wiedziałam, czy się im spodoba... czy będą chcieli ją śpiewać... czy w ogóle uwierzą, że sama wymyśliłam piosenkę... Mniej więcej rok "biłam się" z myślami. Z tego, co pamiętam utwór napisałam w maju 2002, a uczyłam go dopiero w 2003 roku. "Pan jest Pasterzem moim" spodobał się. Parafialna Schola, którą wówczas prowadziłam, śpiewała go chętnie. Odważyłam się więc uczyć go w innych wspólnotach podczas rekolekcji, gdzie pełniłam diakonię animatora muzycznego. W zawrotnym tempie piosenka "roznosiła się" w wiele miejsc. Gdy pierwszy raz usłyszałam "Pan jest Pasterzem moim" śpiewaną przez ludzi, których nie znam, rozpłakałam się jak dziecko, ... ze wzruszenia... Cieszę się, że moje piosenki przyczyniają się do modlitwy i radości innych ludzi. Umieszczam tu dwa nagrania. Ze względu, że bardzo lubię słuchać nagrań z KONCERTU, o którym już pisałam wcześniej, zostawiam w tym moim muzycznym pamiętniku-modlitewniku, nagranie Scholi Oazowej, którą przez lata prowadziłam. A że na przestrzeni tych lat dopisałam do "Pan jest Pasterzem moim" zwrotki, dodaję drugie nagranie, z pełną wersją tego utworu. (Zdjęcie jedynej w Polsce pustyni, zrobione w maju 2010 roku. Mam sentyment do pustyń.. Zawsze, gdy doświadczam pustyni życiowej, utwór "Pan jest Pasterzem moim" przypomina mi, że NIGDY nie należy się bać i wątpić w Opatrzność Bożą.) "PAN JEST PASTERZEM MOIM" sł. Ps 23 muz. M. Krysztofek Ref: // Pan jest Pasterzem moim, niczego mi nie braknie EAcisH Na zielonych niwach mnie pasie, prowadzi mnie Żywą Wodą mnie poi, tak że już nie pragnę Już nie pragnę! // x2 Bo Pan jest ze mną /x3 EAH /x3 Strzeże mnie! EAcisH 1. Chociaż chodziłbym ciemną doliną EAcisH Zła się nie ulęknę, bo On jest ze mną Kij i laska pasterska pocieszają mnie 2. Pozwala mi leżeć na zielonych łąkach Prowadzi nad wody, tam odpoczywam Ożeźwia moją duszę, dobrze prowadzi mnie 3. Stół dla mnie zastawia wobec moich wrogów Namaszcza mi głowę, kielich mój obfity Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną Będę mieszkać z Panem /x3 Na zawsze... Lyrics, Meaning & Videos: Permanentna Inwigilacja, I'm calling You, Wiem, że w okienku, Psalm 131, Kto Cię uderzył, Pan jest Pasterzem moim, Pan moim światłem, Find the lyrics and meaning of any song, and watch its music video.
Drukuj E-mail PAN JEST PASTERZEM MOIM IIIEPan jest pasterzem moim, niczego mi nie braknie,A H ENa zielonych niwach mnie pasie, prowadzi mnie. cis A HŻywą wodą mnie poi tak, że już nie pragnę, już nie A H EBo Pan jest ze mną, /3x strzeże mnie.
Pan jest moim pasterzem, * niczego mi nie braknie, pozwala mi leżeć * na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, * orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach * przez wzgląd na swoją chwałę. Stół dla mnie zastawiasz * na oczach mych wrogów. Namaszczasz mi głowę olejkiem, *
Środa I Tygodnia Adwentu Pan jest moim pasterzem – niczego mi nie braknie. (Ps 23) Usiądź wygodnie i uspokój swoje myśli, serce, oddech – na ile Ci się uda. Rozpocznij znakiem krzyża. Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że On jest przy Tobie i patrzy na Ciebie wzrokiem pełnym miłości. Oddychaj spokojnie, zauważ że oddychasz, że przyjmujesz powietrze, a potem je oddajesz. Oddech to tchnienie życia, jesteś istotą żyjącą – otrzymałeś go od Boga. Do oddechu dołącz słowo na dzisiejszy dzień. Przy wdechu wypowiedz w sercu początek zdania, przy wydechu – jego drugą część. Niech każdy oddech będzie przesiąknięty tym Słowem. Na początku poczujesz się nieswojo, być może nigdy się tak nie modliłeś. Ale nie zrażaj się tym. Wypowiadaj słowa (jeśli Ci się uda – w rytm oddechu) i skup się na nich, na tym, co wypowiadasz. Chodzi o to, byś w tej modlitwie był TU i TERAZ, by myśli nie uciekały do innych spraw i trosk. Są to rozproszenia – jeśli się pojawią (a pojawią się na pewno), wtedy należy wracać do Słowa i do oddechu. Modlitwę zakończ oddaniem chwały Bogu odmawiając: Chwała Ojcu i czyniąc znak krzyża. Módl się w ten sposób przez 20 minut, a jak Ci się uda, to do 30 minut. Możesz również z tym Słowem chodzić przez cały dzień i w różnych porach dnia do niego wracać.

Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego. albo: Alleluja. Pan jest moim pasterzem, † niczego mi nie braknie, * pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, * orzeźwia moją duszę. Refren. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach * przez wzgląd na swoją chwałę.

„Bajka o Złotej Rybce”Była sobie pewna kobieta, która nie miała nikogo bliskiego oprócz swojej jedynej ukochanej córki. Jej rodzina była liczna, ale kiedy córka kobiety wpadła w tarapaty w sidła narkotyków, rodzina, która absolutnie nie lubiła problemów, wycofała się z jej i jej córka przez wiele lat walczyły z nałogiem córkii chociaż były w kraju, gdzie żył Kotański i swoją działalnośćmiała „Teen Talenge” pozostawały w tej walce kiedy kobieta czekała na powrót swojej ukochanej córki, kiedy każdy telefon, każdy domofon przyprawiał ją o paniczny strach ( ciągle bała się złej wiadomości o swojej córce)przymykała ona swoje oczy i o ...kimś kto pomoże być to Złota Rybka” gdyby taka istniała i gdyby ją kobieta spotkała:Gdyby pewnego dnia….podczas wielkiej ulewy kobieta idąc ulicą zauważyła na chodniku małą biedną Złotą Rybkę, która rozpaczliwie łapałapowietrze swym małym zrobiło się żal małej Złotej Rybki. Przyniosła z domu słoiczek z wodą i wrzuciła do niej Rybka z wdzięcznością machnęła ogonkiem odezwała się ludzkim głosem:- Dziękuję Ci dobra kobieta, że mi uratowałaś życie. Ale, jeśli zawieziesz mnie do czystej rzeczki spełnię Twoje trzy życzenia z Twoich marzeń. Mów, co byś chciała, żeby Ci się spełniło….- Dobrze Złota Rybko, zawiozę Cię do tej rzeki tak zupełnie bezinteresownie, ale jeśli chciałabyś spełnić moje życzenia to mam trzy. Pragnę pomóc komuś kogo bardzo kocham, swojej jedynej pierwszym życzeniu pragnę, aby moja córeczka mogła się leczyć w miejscu, gdzie otoczą ją troską i miłością, aby odzyska zdrowie, które zabrały jej narkotyki..Moje drugie życzenie jest trudne. Chciałabym spotkać ludzi, którzy pomogą mi wyjechać i zamieszkać z córeczką tam, gdzie nas nikt nie zna, abyśmy mogły zacząć nowe na koniec proszę Cię Droga Złota Rybko daj nam PrzyjaciółPrzyjaciół z którymi mogłybyśmy się spotykać, chodzić na spacery, słuchać muzyki. Dzielić się radością i smutkiem, lub po prostu nie zastanawiała się wiele. Wsiadła do autobusu i zawiozła Rybkę do rzeczki o pięknej , czystej do niej Rybkę, która machnęła wesoło ogonkiem i popłynęła w szeroką dal, nawet się nie tez nie spełniła trzech życzeń biednej potem zmarła jej ukochana, jedyna córka i kobieta została zupełnie sama ze swoją tęsknotą i bólem oraz z niecodziennym spadkiem po swojej córce, dwiema małymi dziewczynkami: dziewięciu miesięczną Zuzią i pięcioletnią Palinką , oraz małym czarnym pieskiem teraz, chociaż minęło już kilka lat , kobieta leżąc na swoim łóżku podczas bezsennych nocy, ciągle marzy, bo przecież musi żyć. Żyć dla tych małych dziewczynek, które są częścią jej ukochanej córeczki. I chociaż znowu spotkała na swojej drodze małą Złotą Rybkę i pomogła jej. Nie chciała jednak już powiedzieć jej swoich chciała więcej marzenia zawęziły się do życia dwóch małych dać im szczęśliwy bezpieczny dom z daleka od miejsca w którym dotknęło ja tyle zła, z daleka od ludzi, którzy nie pozwolą jej o tym mieć Przyjaciół , takich na dobre i na złe, Rodzinę, której tak naprawdę nigdy nie że powinna działać, coś robić, ale już nie ma siły………I przestała już wierzyć nie tylko w Złote Rybki, ale też w dobro, w to że są jeszcze dobrzy ludzie…….I jak myślisz Złota Rybko, czy jest to ładna dobrze, że jesteś i pomagasz . Tylko ja już nie wierzę, żemożesz pomóc i chcę mieć złudzeń, chociaż nie wyobrażam sobie życia bez marzeń i nadziei, nawet Cię, Droga Złota
Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie, pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoją chwałę. Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Pan jest pasterzem moim Niczego mi nie braknie Na zielonych niwach pasie mnie Nad spokojne wody mnie prowadzi I duszę ma pokrzepia I wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości swojej. Laj, laj, laj Choćbym nawet szedł ciemną doliną Zła się nie ulęknę boś ty ze mną jest Łaska twoja i kij twój mnie pocieszają
W przypadku niezgodnego z prawem przetwarzania każdy posiada prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Administratorem danych osobowych jest Rzymskokatolicka Parafia pw. Św. Anny w Ustroniu - Nierodzimiu, siedziba: Ustroń, ul. Zabytkowa 23.
Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego .:ILG:. - 19 marca 2023: CZYTANIA LITURGICZNE EWANGELIA DŁUŻSZA – komentarze Uzdrowienie niewidomego od urodzenia J 9, 1-41 Słowa Ewangelii według …
Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego. 1 Pan jest moim pasterzem, † niczego mi nie braknie, * 2 pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, * 3 orzeźwia moją duszę. Refren. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach * przez wzgląd na swoją chwałę. .
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/237
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/312
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/116
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/92
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/428
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/710
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/515
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/633
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/556
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/727
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/466
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/85
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/111
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/176
  • 8xwoyctj4h.pages.dev/917
  • pan jest pasterzem moim niczego mi nie braknie